Postautor: GGG » 27 lis 2009, o 21:17
Postautor: Gość » 27 lis 2009, o 21:18
GGG pisze:Nie lubię tego ch...a mondrego, ale treści i logiki nie można mu odmówić.
Postautor: Gość » 27 lis 2009, o 21:23
Postautor: vortex » 27 lis 2009, o 21:36
Postautor: Artnat » 27 lis 2009, o 21:37
Postautor: Obywatel » 27 lis 2009, o 21:49
mondry pisze:No to proszę nie czytać moich komentarzy
Nikogo nie bronię przed zabobonem. Napisałem że temat jest ciekawy.
Postautor: Sebastian » 27 lis 2009, o 22:00
Postautor: Gość » 27 lis 2009, o 22:10
robertuss pisze:Gość pisze:Masz rację. Bóg jest tylko jeden. A Mahomet jest Jego prorokiem.
V kolumna juz działa
Postautor: rp » 27 lis 2009, o 22:29
Postautor: franc » 27 lis 2009, o 22:34
Postautor: rp » 27 lis 2009, o 22:41
Postautor: Gość » 27 lis 2009, o 22:42
Postautor: Gość » 27 lis 2009, o 22:47
Postautor: vortex » 28 lis 2009, o 00:15
Postautor: Gość » 28 lis 2009, o 00:25
Postautor: franc » 28 lis 2009, o 14:23
vortex pisze:@franc
<cite>Pseudoekumenizm Jana Pawła II – konferencje, wspólne modły i sugerowanie zbawczej wartości fałszywych religij
</cite>
Jak rozpoznać fałszywkę, czy Bractwo wydało na ten temat okólnik, lub chociaż broszurę?
Postautor: franc » 28 lis 2009, o 15:48
Postautor: Gość » 28 lis 2009, o 15:53
franc pisze:vortex pisze:@franc
<cite>Pseudoekumenizm Jana Pawła II – konferencje, wspólne modły i sugerowanie zbawczej wartości fałszywych religij
</cite>
Jak rozpoznać fałszywkę, czy Bractwo wydało na ten temat okólnik, lub chociaż broszurę?
Nie bardzo rozumiem pytanie: jaką fałszywkę? Na jaki temat bractwo miało wydać broszurę?
pozdr.
Postautor: Robson » 28 lis 2009, o 15:54
Postautor: Gość » 28 lis 2009, o 18:39
mondry pisze:Robson pisze:Pełny szacun za ta mape Artnat. Nie pasuje mi tylko kształt Wieliej Brytanii i Turcji.Niech pan Centurion rozstrzygnie ta sprawe.
Pan Centurion z pełnym szacunem olewa takie propozycje.
Postautor: rp » 28 lis 2009, o 19:52
Postautor: franc » 28 lis 2009, o 20:39
rp pisze:może trzeba zrobić"dozwolone od lat 18" - tylko bym podniósł ta poprzeczke dla niektórych. Robi się tu niezły śmietnik. Wystąpił problem relewancji.
Postautor: Gość » 28 lis 2009, o 20:44
mondry pisze:Robson pisze:Pełny szacun za ta mape Artnat. Nie pasuje mi tylko kształt Wieliej Brytanii i Turcji.Niech pan Centurion rozstrzygnie ta sprawe.
Pan Centurion z pełnym szacunem olewa takie propozycje.
Postautor: Gość » 28 lis 2009, o 21:05
Postautor: franc » 28 lis 2009, o 21:09
vortex pisze:@franc
<cite>Pseudoekumenizm Jana Pawła II – konferencje, wspólne modły i sugerowanie zbawczej wartości fałszywych religij
</cite>
Jak rozpoznać fałszywkę, czy Bractwo wydało na ten temat okólnik, lub chociaż broszurę?
Postautor: faust » 28 lis 2009, o 21:21
Postautor: rob » 28 lis 2009, o 21:33
Postautor: tolpysia » 28 lis 2009, o 22:36
Postautor: Manieq » 29 lis 2009, o 00:42
Postautor: Gość » 29 lis 2009, o 09:48
Postautor: Gość » 29 lis 2009, o 09:52
Postautor: xfeel » 29 lis 2009, o 15:35
Postautor: rp » 29 lis 2009, o 16:27
Postautor: franc » 29 lis 2009, o 18:21
Postautor: Gość » 29 lis 2009, o 21:04
Postautor: Gość » 29 lis 2009, o 21:35
mondry pisze:Gość pisze:Jak to jest w tych przepowiedniach bo juz zagubilem sie.Kto odpali pierwsza bombe atomowa? gdzie? i na kogo ?. tak naprawde juz nie wiem.
Nie bój się. Narody Pan wytraci, zostaną się ino Polacy
Postautor: dwiejedynki » 29 lis 2009, o 23:59
Arteuza pisze:dwiejedynki pisze:
[Dziękuję za pozdrowienia:
1.Tak oczywiście poprzedzał daty apostrofem np:
W ' 607 roku liturgii...itd.
2.Tak mówił o wielu czwartkach -np:
Na Nowym lądzie zrodzi się Wielki Naród,
Jego początek to majowy kwiat,
Jedenastego czwarty czwartek będzie czczony-
Wybawienie stu dwóch za przyczyną tubylców!
Centurion[/b]
Postautor: dwiejedynki » 30 lis 2009, o 00:18
Arteuza pisze:Jeszce do Pana(i) -:dwiejedynki".
Pisałem,że światowy kryzys finansowy będzie trwał przez 50 lat i zacznie się na kilkanaście lub kilka lat przed III wojną ,w czasie trwania tej wojny i kilka lat po wojnie i,że będzie dręczył ludzkość falami-przed i po wojnie.W czasie wojny będzie permanentny 27 letni kryzys i finansowy i gospodarczy.W wielu krajach praktycznie nie będzie w obiegu pieniędzy w ogóle -tylko zapisane w pamięci elektronicznej przydziały lub kartki.Dzisiaj się dowiedziałem,że nowy kryzys finansowy rozpoczął się od Dubaju(szejkanatu arabskiego)-po już względnej poprawie.Wszyscy liczyli,że kryzys się kończy!
Centurion
Postautor: Arteuza » 30 lis 2009, o 12:22
Postautor: Grzegorz » 30 lis 2009, o 14:51
Postautor: Arteuza » 30 lis 2009, o 15:04
Postautor: Gość » 30 lis 2009, o 15:14
darko pisze:Jedna mała poprawka-Ismael był synem Abrahama i niewolnicy- był starszym bratem przyrodnim Izaaka.
Poza tym Ma Pan całkowitą rację w stosunku do muzułmanów.
Postautor: Gość » 30 lis 2009, o 15:58
Postautor: Arteuza » 30 lis 2009, o 16:00
Postautor: Gość » 30 lis 2009, o 16:04
Postautor: dead » 30 lis 2009, o 16:09
Arteuza pisze:Jestem katolikiem (rzymsko-katolikiem)...
Centurion
Arteuza pisze:...Panie "dead" -odpowiadam-krótko i zwiężle
Poznałem Pana po tym tekście-OKAZAŁ PAN SWOJĄ TWARZ!-JEST PAN OBROŃCĄ ,A MOŻE I KRZEWICIELEM ISLAMU!!
...Jeżeli Pan uważa ,że jestem głupi -to Pan ze mną nie dyskutuje(na głupich bowiem szkoda czasu!)-ja z Panem nie będę dyskutował więcej-więc chyba na tyle jest Pan inteligentny,że Panu coś to mówi!!!
Nie jest Pan dla mnie partnerem do dyskusji-widać to po napisanym tekście-pod każdym względem-tam Pan pokazał swoją twarz -jak księżyc w pełni nawet nie półksiężyc!!!
Centurion
Postautor: red knight » 30 lis 2009, o 16:18
Postautor: Boba » 30 lis 2009, o 16:26
Postautor: poszukiwacz » 30 lis 2009, o 17:57
Boba pisze:Szanowny Panie Centurionie!
Uprzejmie Pana proszę, aby Pan nie reagował na zaczepki tut.trolli i nie wchodził w polemikę z np.Szanownym Panem Dead etc.etc.
Błagam o skupienie się na najważniejszych wątkach - czyli PAŃSKIEJ INTERPRETACJI PRZEPOWIEDNI NOSTRADAMUSA!
Jestem pewien, że Pan znakomicie odczytuje intencje zaczepek tut.adwersarzy (w ich przekonaniu, naturalnie). Jest to po prostu jasne.....
Z całym szacunkiem, jeżeli jest Pan w stanie, proszę o kilka słów na temat II Wojny Domowej w USA, oraz jej wpływie na historię świata
z szacunkiem
Boba
btw.Do Szanownego Pana Dead - mam nadzieję, że sprzedał Pan przedmiotowy dom na Żuławach i oszczędzi nam swoich, niewątpliwie intrygujących, przemyśleń. Proponuję Panu założenie swojego własnego threadu i tam eksponowanie swych myśli. To samo odnosi się do pozostałych "mondrych".
Z wdzięcznością
Boba
Postautor: kingsajz » 30 lis 2009, o 19:08
Postautor: latajcyholender » 30 lis 2009, o 20:44
Postautor: poszukiwacz » 30 lis 2009, o 21:11
mondry pisze:latajcyholender pisze:Szanowny Panie Profesprze
Oż ty cieciu, nawet do fałszywego profesora, nie umiesz się zwrócić bez błędów!
Postautor: Gość » 30 lis 2009, o 21:32
mondry pisze:latajcyholender pisze:Szanowny Panie Profesprze
Oż ty cieciu, nawet do fałszywego profesora, nie umiesz się zwrócić bez błędów!
Postautor: Gość » 30 lis 2009, o 21:39
dead pisze:"...W jakieś trzy tygodnie po wycofaniu się Niemiec z wojny z Polską -Wielki Taliban -to jest jego Czarny Turban okrąży Polskę od zachodu i z Czech wyruszy na podbój mniej więcej byłego terytorium NRD..."
zdanie to przestaje mieć sens jeżeli wiemy, że to byłe terytorium NRD jest na zachód od Polski.
"półwysep Hel"
Mierzeja Helska popularna nazwa "półwysep Helski" a wyrażenie "półwysep Hel" ??nie jest używane w języku polskim nawet w języku potocznym.
"Jeden z jego punktów ma mówić "O ISLAMIZACJI POLSKI!!!-po ponad 2000 okresie CHRYSTIANIZACJI POLSKI" "
Chrzest Polski – zwyczajowa nazwa początku procesu chrystianizacji państwa polskiego. Proces ten został zapoczątkowany przez osobisty chrzest Mieszka I w 966 r. (najczęściej podawaną datą jest 14 kwietnia 966 r..... Powszechnie przyjmuje się, iż chrystianizacja ziem polskich trwała aż do początków XIII w., choć według źródeł kościelnych poprzednie religie słowiańskie nadal usilnie zwalczano aż do wieku XVII.
Panowie(Centurion, Arteuza itd) jaki jest powód nieznajomości języka polskiego, geografii i historii Polski ?
ja mogę mieć braki, ale Pan - studiujący dzieła Nostradamusa, mający doświadczenia z komuną? profesor -naukowiec znający wszystkie stare języki, mający dostęp do nieznanych nikomu czterowierszy?
i dalej:
Łączenie Islamu* z satanizmem ? "...Antypapież zostanie wydany Mahdiemu.Przed tym będzie zmuszony przez niego do uczestnictwa w Koszycach w mszy satanistycznej.Ale o tym później będzie inny opis.Mahdi popierał satanistów w walce z chrześcijanami i będzie to jedyna niemuzułmańska grupa wyznawców ciesząca się jego względami..." wygląda to na nieprzypadkowe działanie propagandowe !!!
*Islamu!!!? który ma swoje korzenie w religii żydowskiej i chrześcijańskiej:
Filary islamu (wiary)
1. Wiara w Allaha – jednego Boga, który nie posiada potomstwa (tawhid – jedynobóstwo; według muzułmanów odróżnia ono islam i judaizm od chrześcijaństwa i religii animistycznych)
2. w Jego Anioły – np. anioła Dżibrila (Gabriela) lub Michaila (Michała)
3. w Jego Księgi – w Koran (także Torę i Ewangelię – choć nie oznaczają one dokładnie tego samego, co dla żydów i chrześcijan – według muzułmanów zostały zafałszowane przez wyznawców tych religii)
4. w Jego Proroków – np. w proroka Mahometa, Jezusa, Mojżesza, Adama itd...; Mahomet jest "pieczęcią proroków"- ostatnim z nich i tym który przyniósł ostateczne objawienie (inaczej jest u lahorich, odłamu Ahmadiji)
5. w Dzień Ostatni – czyli Dzień Sądu Ostatecznego, w którym ludzie będą osądzeni przez Boga
6. w Przeznaczenie – czyli, że wszystko dobro i zło, które przydarza się człowiekowi, przydarza się za wolą Boga
Przeciwstawianie ludzi jednej religii przeciwko ludziom innej religii lub światopoglądu jest praktykowane przez możnych tego świata od zawsze, a straszenie śmiercią ,że... jak my ich nie - to oni nas... ułatwia wzbudzenie uczucia "zaślepionego patriotyzmu" i robienie z nas "mięsa armatniego" chętnego zabijać "niewiernych" ze zwykłego strachu.
Wypowiedzi Pana/Panów Centuriona,Arteuzy(itd)na tym forum dla niektórych mogą być zwykłą historyjką a la Sienkiewicz/Lem, - jednak wielu osobom może (szczególnie, że jest zgoda na kopiowanie tego tematu gdziekolwiek i tak się dzieje!!) zradykalizować spojrzenie na inne religie, inne rasy,inne państwa. Te posty wpisują się w falę niosącą "nienawiść do obcego" i nieznanego(Chiny,Islam).Niestety w mediach jest prowadzona od wielu lat(od zawsze?) kłamliwa indoktrynacja społeczeństw by łatwiej się nimi(nami) kierowało w strachu,trwodze i niewiedzy.
Poniższy artykuł pochodzi z ksiażki dr. Petera Hammonda: Slavery, Terrorism and Islam: The Historical Roots and Contemporary Threat i jest innym przykładem takiej propagandy strachu - straszy się tym np małe i duże dziewczynki uczestniczące w Oazach KK:
Islam nie jest ani religią, ani kultem - jest pełnym, kompletnym ustrojem.
Islam ma religijne, polityczne, ekonomiczne oraz militarne komponenty. Komponnet religijny jest podstawą dla wszystkich innych komponentów. Islamizacja następuje, kiedy w danym kraje jest wystarczająco dużo muzułmanów, aby zaczęli się domagać swoich tak zwanych "praw religijnych". Kiedy poprawne politycznie i multikulturalne społeczeństwa zgadzają się na "rozsądne" muzułmańskie żądania o ich "prawa religijne", po cichu przechodzą także pozostałe komponenty. Tak właśnie to działa: (Źródło danych procentowych - CIA: The World Fact Book (2007)).
Dopóki populacja muzułmanów pozostaje w okolicach 1%, są oni postrzegani jako miłująca pokoj mniejszość. W artykułach prasowych, filmach podkreślana jest ich barwna odmienność:
USA -- muzułmanów 1.0%
Australia -- muzułmanów 1.5%
Kanada -- muzułmanów 1.9%
Chiny -- muzułmanów 1%-2%
Włochy -- muzułmanów 1.5%
Norwegia -- muzułmanów 1.8%
W zakresie 2% do 3% muzułmanie zaczynają odróżniać się od innych mniejszości. Zaczynają być widoczni jako członkowie gangów ulicznych iw wiezieniach. Pojawiają się pierwsze symptomy nadużywania środków z pomocy społecznej.
Dania -- muzułmanów 2%
Niemcy -- muzułmanów 3.7%
Wlk. Brytania -- muzułmanów 2.7%
Hiszpania -- muzułmanów 4%
Tajlandia -- muzułmanów 4.6%
Powyżej 5% zaczyna być zauważalny silny (nieproporcjonalny do ich liczebności) wpływ na społeczeństwo. Naciskają na wprowadzenie żywności halal (czystego wg. islamskich standardów), dzięki czemu wymuszają pojawienie się dużej liczby miejsc pracy dla muzułmanów. Pojawia się seria żądań do sieci handlowych o wprowadzenie tej żywności na rynek, często wzmocniona groźbami.
Francja -- muzułmanów 8%
Filipiny -- muzułmanów 5%
Szwecja -- muzułmanów 5%
Szwajcaria -- muzułmanów 4.3%
Holandia -- muzułmanów 5.5%
Trynidad & Tobago -- muzułmanów 5.8%
Powyżej 10% rząd państwa zmuszany jest do uznania ich prawa do sądow Sharii czyli wg. prawa islamskiego. Docelowo Islam dąży do tego, aby cały świat był sadzony wg. prawa Sharii. Wyraźny wzrost bezprawia, pojawiają się muzułmańskie getta, gdzie nawet uzbrojone patrole policji boją się zapuszczać. Rząd zaczyna tracić kontrolę nad sytuacja. Jakikolwiek pretekst może doprowadzić do rozruchów, palenia samochodów i napaści na nie-muzułmanów.Gujana -- muzułmanów 10%
Indie -- muzułmanów 13.4%
Izrael -- muzułmanów 16%
Kenia -- muzułmanów 10%
Rosja -- muzułmanów 10-15%
Powyżej 20% zaczynają się demonstracje siły, podpalenia szkol,szpitali, samochodów, synagog i kościołów. Większość osadzonych w więzieniach to muzułmanie. Dotychczas sporadyczne grupy para-militarne dżihadystów zaczynają działać w świetle dnia, często wypierając na terenach zamieszkania muzułmanów lokalne siły porządkowe.
Etiopia -- muzułmanów 32.8%
Powyżej 40% można się spodziewać regularnych masakr i ataków terrorystycznych. Organizacje para-militarne rządzą niektórymi terenami wg. własnego widzimisię. Trwają także uprowadzenia niewiernych kobiet, gwałty oraz utajone jeszcze niewolnictwo.
Bośnia -- muzułmanów 40%
Czad -- muzułmanów 53.1%
Liban -- muzułmanów 59.7%
Powyżej 60% następują niczym nie ograniczane prześladowania niewiernych, sporadyczne masowe mordy, wprowadza się prawo Sharii w skali całego kraju. Niewierni są zmuszani do płacenia podatku "za ochronę" tzw. Jizja, często rekwirowany jest ich majątek. Masowy exodus nie-muzułmanów z kraju.
Albania -- muzułmanów 70%
Malezja -- muzułmanów 60.4%
Katar -- muzułmanów 77.5%
Sudan -- muzułmanów 70%
Powyżej 80% pojawiają się czystki i mordy kierowane z poziomu państwowego.
Bangladesz -- muzułmanów 83%
Egipt -- muzułmanów 90%
Gaza -- muzułmanów 98.7%
Indonezja -- muzułmanów 86.1%
Iran -- muzułmanów 98%
Irak -- muzułmanów 97%
Jordania -- muzułmanów 92%
Maroko -- muzułmanów 98.7%
Pakistan -- muzułmanów 97%
Palestyna -- muzułmanów 99%
Syria -- muzułmanów 90%
Tadżykistan -- muzułmanów 90%
Turcja -- muzułmanów 99.8%
Zjednoczone Emiraty Arabskie -- muzułmanów 96%
W pobliżu 100% następuje tzw. muzułmański Pokój (stad Islam jest znany jako "Religia Pokoju") czyli "Dar-es-Salaam", co znaczy "Islamski Dom Pokoju". Wg. wojennej doktryny islamu powinien być wtedy pokój
W pobliżu 100% następuje tzw. muzułmański Pokój (stad Islam jest znany jako "Religia Pokoju") czyli "Dar-es-Salaam", co znaczy "Islamski Dom Pokoju". Wg. wojennej doktryny islamu powinien być wtedy pokój, gdyż wszyscy są już muzułmanami i nie ma powodów do walki.
Afganistan -- muzułmanów 100%
Arabia Saudyjska -- muzułmanów 100%
Somalia -- muzułmanów 100%
Jemen -- muzułmanów 99.9%"
Oczywiście tak się nie dzieje. Aby spełnić swoją rządzę krwi, muzułmanie zaczynają mordować siebie na wzajem z różnych powodów.
"Zanim miałem 9 lat, nauczyłem się podstawowego kanonu życia Araba. Ja przeciwko mojemu bratu; ja i mój brat przeciwko naszemu ojcu;moje rodzina przeciwko naszym kuzynom i klanowi; klan przeciwko plemieniu; plemię przeciwko światu, i wszyscy spośród nas przeciwko niewiernym. Leon Uris, The Haj"
Dobrze jest pamiętać, że w wielu, wielu krajach, takich jak Francja, populacja muzułmańska skoncentrowana jest w gettach, określonych przez ich pochodzenie etniczne. Muzułmanie nie integrują się ze społeczeństwem w ogólności. Tym samym, uzyskują miejscami znacznie większe wpływy niż ich krajowy odsetek mógłby wskazywać.
Dr.Peter Hammond, Frontpage Magazine - do kupienia na amazon.com
Tłumaczenie: Adam Szczepanik
Proszę zapoznać się jaki pogląd mają naukowcy zajmujący się od wielu lat tym tematem:
- film dla tych co nie mają czasu czytać : http://www.flightfromdeath.com/
- Teoria opanowywania trwogi (ang. terror management theory - TMT) - teoria autorstwa Jeffa Greenberga, Sheldona Solomona i Thomasa Pyszczynskiego, zakładająca, iż podstawowym źródłem ludzkiej motywacji jest doświadczanie trwogi, będącej efektem świadomości nieuniknionej śmierci.
Według TMT, ludzie, poza wspólnym ze zwierzętami dążeniem do przetrwania, posiadają unikatowe zdolności poznawcze (m.in. myślenie symboliczne, postrzeganie rzeczywistości w wymiarze czasowym, rozbudowaną samoświadomość), dzięki którym zdają sobie sprawę ze skończoności swojej egzystencji. Zestawienie tego instynktownego pragnienia dalszego życia ze świadomością nieuchronnej śmierci, wyzwala potencjał trwogi – podstawowy egzystencjalny lęk. Z perspektywy teorii, obronę przeciw poczuciu trwogi stanowi dwuczynnikowy kulturowy bufor, na który składa się:
* światopogląd, zawierający: sensowną, uporządkowaną i stabilną koncepcję rzeczywistości, zespół standardów według których jednostka buduje poczucie własnej wartości oraz obietnicę dosłownej lub symbolicznej nieśmiertelności dla tych, którzy będą żyć zgodnie z tymi normami;
* samoocena- tworzona na kanwie przyjętego światopoglądu, ma zawierać percepcję jednostki jako wartościowego członka sensownego wszechświata.
Ze względu na zasadniczą rolę światopoglądu i samooceny w procesie ochrony jednostki przed głęboko zakorzenionym lękiem (trwogą egzystencjalną), ogromna liczba ludzkich zachowań koncentruje się na podtrzymywaniu tych struktur oraz bronieniu ich przed zagrożeniami.
Powyższe założenia są podstawą licznych badań eksperymentalnych, w których manipuluje się wielkością trwogi egzystencjalnej poprzez procedury zmieniające poziom samooceny lub stabilność światopoglądu jednostki. Eksperymenty te wpisują się w nowy, postulowany przez Greenberga, Koole’a i Pyszczynskiego, paradygmat badań - egzystencjalną psychologię eksperymentalną (experimental existential psychology).
Panie Centurion powołuję się Pan na pisma Nostradamusa tylko Panu znane !!!?? w pierwszych postach czasami użwał Pan "własnego kodu" cztero- sześciowierszy "Almanachu Nostradamusa"? lub(jak pasuje) przyjętego kodowania Centurii i tylko te można zweryfikować... reszta to fantazja, potem po pytaniach internautów zrezygnował Pan z oznaczania cztero- sześciowierszy, by w końcu zrezygnować z "cytowania" zupełnie.Uważam, że napisał Pan ładny scenariusz filmu na miarę trylogii Tolkiena, ale niech Pan nie powołuje się na nieistniejące pisma Nostradamusa by uwiarygodnić swoją wizję "przyszłości"
a wszystkim fanom oczyszczenia i katharsis kosztem śmierci i cierpienia 2/3 populacji Ziemi przytoczę cytat z Pana tekstów " ...Żywi zazdroszczą zmarłym! "
Postautor: ala » 30 lis 2009, o 21:50
Gość pisze:Masz rację. Bóg jest tylko jeden. A Mahomet jest Jego prorokiem.
Postautor: Gość » 30 lis 2009, o 22:58
Postautor: Gość » 1 gru 2009, o 01:01
Postautor: Gość » 1 gru 2009, o 01:04
Gość pisze:Co ma być to będzie. Bóg i prawda zwycięży!
Postautor: vortex » 1 gru 2009, o 01:08
Postautor: Gość » 1 gru 2009, o 01:10
Postautor: Mod » 1 gru 2009, o 01:11
Postautor: Gość » 1 gru 2009, o 02:15
Postautor: Eumenes » 1 gru 2009, o 05:38
Postautor: franc » 1 gru 2009, o 09:16
Postautor: red knight » 1 gru 2009, o 09:31
Postautor: ramzes » 1 gru 2009, o 09:57
red knight pisze:Eumenes
Według interpretacji Arteuzy obecny papież Benedykt ma piastować urząd 17 lat. Więc skoro był wybrany w 2005 +17 = ok 2022/23.
Cóż, zobaczymy.
To wszystko może się zacząć w 2010 - ale w tym wypadku w grę wchodzi kocioł na Bliskim Wschodzie i początek zwycięstw ekstremistów.
Arteuza pisał, że Talibowie podstępem, terrorem zdobędą władzę w Pakistanie, potem wypędzą wojska NATO z Afganistanu (połączą Pakistan i Afganistan w jeden Taliban). Potem gdy Zachód będzie bombardował Iran - Talibowie wbiją Iranowi nóż w plecy - przyłączą Iran, potem Irak, potem sięgną po dawne republiki byłego ZSRR. Potem wybiją szejków i emirów z Arabii Saudyjskiej, przyłączą ją, zajmą Syrię i Jordanię... potem Izrael, Północna Afryka i Turcja a potem dopiero Europa.
By dokonać inwazji na Europę Taliban musi powstać, stać się silnym gospodarczo i militarnie... potrzebuje trochę czasu. Hitlerowi wystarczyło niespełna 5 lat (w 1935 wydarzenia w Niemczech były folklorem politycznym) by przygotować Niemcy do wojny... gdy poczuli się silni zaczęli wyciągać nazistowskie łapy - najpierw po Austrę, potem Czechosłowacje, potem przyszła kolej na Polskę, Norwegię, Danię, Holandię, Belgię, Francję....
Ile Taliban potrzebował by czasu by przygotować się do wojny? Taki Taliban musiałby najpierw powstać.
Rok 2010 może być początkiem zwycięskiego marszu Talibów na Bliskim Wschodzie...
Postautor: red knight » 1 gru 2009, o 12:30
Postautor: red knight » 1 gru 2009, o 12:47
Postautor: Gość » 1 gru 2009, o 12:50
Postautor: torunskiTurban » 1 gru 2009, o 13:44
red knight pisze:Jest spora "szansa" na kolizję asteroidu o średnicy ok 2 km. w dniu 1 luty 2019.
Postautor: tolpysia » 1 gru 2009, o 14:38
Postautor: admin » 1 gru 2009, o 15:04
Postautor: fiki » 1 gru 2009, o 15:15
Postautor: Gość » 1 gru 2009, o 15:18
Postautor: Gość » 1 gru 2009, o 15:27
Arteuza pisze:Ostatni tekst zapomniałem podpisać-do tematu powrócę raczej dopiero pojutrze-jutro będę zajęty.
Centurion
Postautor: Arteuza » 1 gru 2009, o 15:39
Gość pisze:wczoraj napisał Pan:
Arteuza pisze:Ostatni tekst zapomniałem podpisać-do tematu powrócę raczej dopiero pojutrze-jutro będę zajęty.
Centurion
czyli raczej wrócił Pan wcześniej? a może raczej to nie Pan?
Postautor: bleee » 1 gru 2009, o 15:43
Postautor: bleee » 1 gru 2009, o 16:03
Postautor: centurion z Galicji » 1 gru 2009, o 16:16
Postautor: poszukiwacz » 1 gru 2009, o 17:13
centurion z Galicji pisze:Mam prosty sposób na zakończenie wojny w Afganistanie... nie trzeba tam wkraczać... wystarczy nie dostarczać im broni i... przeciąć
kanały przerzutu narkotyków z Afganistanu... Tak... zawsze będziemy agresorami...
Postautor: Gość » 1 gru 2009, o 17:28
Postautor: red knight » 1 gru 2009, o 18:21
Postautor: soldat » 1 gru 2009, o 18:45
red knight pisze:Obama spotka się z Miedwiediewem by podpisać układ
USA i Rosja rozbrajają się - zmniejszają swe potencjały, tymczasem Chiny je zwiększają.
Postautor: rob » 1 gru 2009, o 19:52
Postautor: soldat » 1 gru 2009, o 20:25
rob pisze:Soldat. Tak jak ty myślał kiedyś Hitler że nowoczesna armia pokona większą źle uzbrojoną Rosję i jak to się skończyło? USA nie mają aż tak wielkiej przewagi nad Chinami jak by się zdawało. Bynajmniej nie taką żeby pokonać armię kilkakrotnie liczniejszą. Potrzebna jest logistyka, nowoczesny sprzęt potrzebuje częstej i długotrwałej obsługi i odpowiedniego zaplecza. USA mogły sobie pogrywać w Iraku, czy na Bałkanach na stosunkowo niewielkim obszarze i z solidnym zapleczem w bazach np. we Włoszech. Jeśli mieli by ogarnąć rozległe obszary ich przewaga mogła by się okazać zbyt mała. Właśnie Niemcy to przerobiły w II wojnie światowej.
Postautor: tolpysia » 1 gru 2009, o 20:36
Postautor: leo benchaker » 1 gru 2009, o 20:58
bleee pisze:po 5 Do Pana wyznającego Islam-Pan nie będzie hipokrytą i lepiej nic nie mówi o Częstochowie.Poza tym Ja Panu niczego nie nakazuję np:pielgrzymki do Mekki!Więc jakim prawem Pan to robi-nie jest Pan moim spowiednikiem-w ogóle takich u was nie ma.
Nie wiem kto tu ma być hipokrytą - chyba ten kto ocenia bez podstaw
Postautor: Gość » 1 gru 2009, o 21:06
soldat pisze:rob pisze:Soldat. Tak jak ty myślał kiedyś Hitler że nowoczesna armia pokona większą źle uzbrojoną Rosję i jak to się skończyło? USA nie mają aż tak wielkiej przewagi nad Chinami jak by się zdawało. Bynajmniej nie taką żeby pokonać armię kilkakrotnie liczniejszą. Potrzebna jest logistyka, nowoczesny sprzęt potrzebuje częstej i długotrwałej obsługi i odpowiedniego zaplecza. USA mogły sobie pogrywać w Iraku, czy na Bałkanach na stosunkowo niewielkim obszarze i z solidnym zapleczem w bazach np. we Włoszech. Jeśli mieli by ogarnąć rozległe obszary ich przewaga mogła by się okazać zbyt mała. Właśnie Niemcy to przerobiły w II wojnie światowej.
Od razu widac, ze masz niewielkie rozeznanie w tej kwestii. Porownywanie wykonywania planu Barbarosa do nowoczesnego Teatru Wojennego jest takim samym bledem, jak porownywanie przez Napoleona Bonaparte podbojow Alexandra III zwanego Wielkim do wlasnych, czyli Imperium Francuskiego osiagniec. Bonaparte marzyl o zostaniu nastepca Alexandra, jesli chodzi o podboj owczesnego Swiata, ale nie mogl sie oderwac od doslownych porownan, dlatego przegral.
Sam wymieniles logistyke, jako czynnik decydujacy i to jest corect i tak wyglada nowoczesna wojna. Ma byc krotka, zwycieska i ma pochlaniac jak najmniej ofiar. Na tym to polega, a nie na pogladzie ze Chinczycy nakryja wszystkich czapkami. Nie chodzi wcale o fizyczne zniszczenie 5 milionow chinskich zolnierzy, chodzi o wygranie wojny.
a'propos Aleksandra Wielkiego. Jak wydral pod Cheronea i Issos ?
Nowoczesnym , na owe czasy wykorzystaniem manewru konnica i zniszczeniu tego fragmentu Armii przeciwnej, ktory byl "kregoslupem". Pod Cheronea byl to Swiety Zastep falangi tebanskiej i tam Aleksander, ktory dowodzil konnica swego ojca Filipa, uderzyl, zniszczyl Tebanczykow i bylo po bitwie.
Pod Issos zas przeprowadzil juz jako Wladca smiala szarze konnicy na pozycje, ktora zajmowal Dariusz III i zmuszajac go do ucieczki wygral bitwe, bo reszta poteznej Armii Perskiej poszla w rozsypke, gdy Wodz stchorzyl.
Napoleon Bonaparte zalozyl, ze zdobywajac Moskwe zmusi Carstwo do Kapitulacji, czyli powolal sie na Casus Issos i to byl jego blad, nie wzial bowiem pod uwage rosyjskiej zimy i nawet pozniejsza remisowa Bitwa pod Borodino nic mu nie dala, bo Rosjanie wypalali zboza i niszczyli zapasy. Skonczylo sie to rejterada i prolongowanym upadkiem. Bitwa Narodow pod Lipskiem, czy Waterloo to jednak niep[rzekonywujace dowody na to, ze doktryna wojenna Napoleona byla zla. Przeciez gdyby general Blucher spoznil sie z Prusakami, to Francuzi by te ostatnia Bitwe wygrali.
Teraz Hitler. To byl caly czas czlowiek, ktory nie mial wyksztalcenia sztabowego i sukcesy znakomitego Szatabu Genaralnego w czasie wojen w Polsce, w Norwegii, na Balkanach, w Grecji, czy najwazniejsze zwyciestwo we Francji i zmuszenie jej do kapitulacji, zostaly obrocone w niwecz przez tego amatora, ktory nalegal mimo sprzeciwow Marszalkow do uderzenia na Sowietow i wdania sie w wojne na dwa fronty.
To musialo sie skonczyc kleska, chociaz w poczatkowej fazie cale armie radzieckie skladaly bron. Jednak Niemcy najpierw nie mieli jak utrzymac jencow i to w illosciach na setki tysiecy po kazdej bitwie, a potem rozne Schwarckommanda zaczely robic to, ze Ruscy woleli sie bronic niz byc w bestialski sposob pomordowani. Nastepna historia, ktora swietnie nakrecili Francuzi w filmie "Stalingrad" to NKWD. ktore strzelalo w plecy wycofujacych sie wlasnych zolnierzy.
Nie masz wiec racji powolujac sie na te przyklady, o Balkanach moze innym razem, bo musze skonczyc to wreszcie pisac.
Kazda wojna ma po prostu swoja specyfike i mozna co najwyzej porownywac, ale analogie sa bardzo nieprzekonywujace.
pozdrawiam i przepraszam za literowki.
Postautor: lotnik » 1 gru 2009, o 21:24
Postautor: soldat » 1 gru 2009, o 21:45
lotnik pisze:Nie ufam komuś kto pisze o wojskowości i nie zna prawidłowo terminów wojskowych . Nie ma czegoś takiego jak "nowoczesny teatr wojenny" (chyba , że miał na myśli jakieś przedstawienie teatralne).W wojsku jest "nowoczesny teatr działań wojennych" . Bardziej przychylam się jednak do postu soldata .
Postautor: VG » 1 gru 2009, o 22:00
Postautor: soldat » 1 gru 2009, o 22:05
Postautor: CzytelnikI » 1 gru 2009, o 22:19
mondry pisze:"Do pana, ktory ma nik "mondry"
Moze internaucie, ktory w krotkim tekscie popelnil sporo literowek chodzilo o Swit Ludzkosci, o Toumai i Orrorina i Jezioro Turkana ?"
A może o coś innego?
Wypowiadając się w tak poważnym temacie, trzeba uważnie pisać a nie tłumaczyć się słabym wzrokiem, starym wiekiem itp.
Jeśli ktoś ma demencję starczą, to niech opowiada wnukom bajki a nie stara się być wszechwiedzącym epigonicznym jasnowidzem.
Jeśli ktoś nawiedzony, udaje starego profesora, to niech spada.
Postautor: tolpysia » 1 gru 2009, o 22:29
Postautor: Gość » 1 gru 2009, o 22:53
soldat pisze:Co do tytulu tematu, to odpowiedz brzmi - nigdy.
Konflikt Globalny nikomu sie nie oplaca, to nie to samo co wbicie sie dwoma samolotami w najwyzszy budynek Swiata.
Postautor: franc » 1 gru 2009, o 23:32
mondry pisze:"Panie mondry proszę lekko zmienić ton wypowiedzi, po co obrażać ludzi, którzy być może piszą żle i z błędami ale za to ciekawie i znajdują oddanych czytelników. Pana uwagi, często naprawdę interesujące, tracą tę cechę przez stosowany styl - grubiański, drwiący, mający na celu wykpienie. Naprawdę można inaczej, przecież sobie tylko dywagujemy na temat lub wokół niego. Nikomu nie robiąc krzywdy. Oczywiście zakładam dobrą wolę i chęć pogimnastykowania umysłu.
Dziękuję za zwrócenie uwagi. Postaram się poprawić.
Pan Centurion, może nie odpowiada tak grubiańsko jak ja, ale czasem.. nie wiem jak to nazwać... mówi w wolnym tłumaczeniu: "spadaj, bo mnie nie rozumiesz i całego mojego przesłania nieuku".
Postautor: Eumenes » 2 gru 2009, o 02:23
Postautor: xfeel » 2 gru 2009, o 07:55
Postautor: kingsajz » 2 gru 2009, o 09:03
Postautor: Atylla » 2 gru 2009, o 09:42
soldat pisze:rob pisze:Soldat. Tak jak ty myślał kiedyś Hitler że nowoczesna armia pokona większą źle uzbrojoną Rosję i jak to się skończyło? USA nie mają aż tak wielkiej przewagi nad Chinami jak by się zdawało. Bynajmniej nie taką żeby pokonać armię kilkakrotnie liczniejszą. Potrzebna jest logistyka, nowoczesny sprzęt potrzebuje częstej i długotrwałej obsługi i odpowiedniego zaplecza. USA mogły sobie pogrywać w Iraku, czy na Bałkanach na stosunkowo niewielkim obszarze i z solidnym zapleczem w bazach np. we Włoszech. Jeśli mieli by ogarnąć rozległe obszary ich przewaga mogła by się okazać zbyt mała. Właśnie Niemcy to przerobiły w II wojnie światowej.
Od razu widac, ze masz niewielkie rozeznanie w tej kwestii. Porownywanie wykonywania planu Barbarosa do nowoczesnego Teatru Wojennego jest takim samym bledem, jak porownywanie przez Napoleona Bonaparte podbojow Alexandra III zwanego Wielkim do wlasnych, czyli Imperium Francuskiego osiagniec. Bonaparte marzyl o zostaniu nastepca Alexandra, jesli chodzi o podboj owczesnego Swiata, ale nie mogl sie oderwac od doslownych porownan, dlatego przegral.
Sam wymieniles logistyke, jako czynnik decydujacy i to jest corect i tak wyglada nowoczesna wojna. Ma byc krotka, zwycieska i ma pochlaniac jak najmniej ofiar. Na tym to polega, a nie na pogladzie ze Chinczycy nakryja wszystkich czapkami. Nie chodzi wcale o fizyczne zniszczenie 5 milionow chinskich zolnierzy, chodzi o wygranie wojny.
a'propos Aleksandra Wielkiego. Jak wydral pod Cheronea i Issos ?
Nowoczesnym , na owe czasy wykorzystaniem manewru konnica i zniszczeniu tego fragmentu Armii przeciwnej, ktory byl "kregoslupem". Pod Cheronea byl to Swiety Zastep falangi tebanskiej i tam Aleksander, ktory dowodzil konnica swego ojca Filipa, uderzyl, zniszczyl Tebanczykow i bylo po bitwie.
Pod Issos zas przeprowadzil juz jako Wladca smiala szarze konnicy na pozycje, ktora zajmowal Dariusz III i zmuszajac go do ucieczki wygral bitwe, bo reszta poteznej Armii Perskiej poszla w rozsypke, gdy Wodz stchorzyl.
Napoleon Bonaparte zalozyl, ze zdobywajac Moskwe zmusi Carstwo do Kapitulacji, czyli powolal sie na Casus Issos i to byl jego blad, nie wzial bowiem pod uwage rosyjskiej zimy i nawet pozniejsza remisowa Bitwa pod Borodino nic mu nie dala, bo Rosjanie wypalali zboza i niszczyli zapasy. Skonczylo sie to rejterada i prolongowanym upadkiem. Bitwa Narodow pod Lipskiem, czy Waterloo to jednak niep[rzekonywujace dowody na to, ze doktryna wojenna Napoleona byla zla. Przeciez gdyby general Blucher spoznil sie z Prusakami, to Francuzi by te ostatnia Bitwe wygrali.
Teraz Hitler. To byl caly czas czlowiek, ktory nie mial wyksztalcenia sztabowego i sukcesy znakomitego Szatabu Genaralnego w czasie wojen w Polsce, w Norwegii, na Balkanach, w Grecji, czy najwazniejsze zwyciestwo we Francji i zmuszenie jej do kapitulacji, zostaly obrocone w niwecz przez tego amatora, ktory nalegal mimo sprzeciwow Marszalkow do uderzenia na Sowietow i wdania sie w wojne na dwa fronty.
To musialo sie skonczyc kleska, chociaz w poczatkowej fazie cale armie radzieckie skladaly bron. Jednak Niemcy najpierw nie mieli jak utrzymac jencow i to w illosciach na setki tysiecy po kazdej bitwie, a potem rozne Schwarckommanda zaczely robic to, ze Ruscy woleli sie bronic niz byc w bestialski sposob pomordowani. Nastepna historia, ktora swietnie nakrecili Francuzi w filmie "Stalingrad" to NKWD. ktore strzelalo w plecy wycofujacych sie wlasnych zolnierzy.
Nie masz wiec racji powolujac sie na te przyklady, o Balkanach moze innym razem, bo musze skonczyc to wreszcie pisac.
Kazda wojna ma po prostu swoja specyfike i mozna co najwyzej porownywac, ale analogie sa bardzo nieprzekonywujace.
pozdrawiam i przepraszam za literowki.
Postautor: siemka jeleniu » 2 gru 2009, o 09:44
Atylla pisze:Soldat. Tak jak ty myślał kiedyś Hitler że nowoczesna armia pokona większą źle uzbrojoną Rosję i jak to się skończyło? USA nie mają aż tak wielkiej przewagi nad Chinami jak by się zdawało. Bynajmniej nie taką żeby pokonać armię kilkakrotnie liczniejszą. Potrzebna jest logistyka, nowoczesny sprzęt potrzebuje częstej i długotrwałej obsługi i odpowiedniego zaplecza. USA mogły sobie pogrywać w Iraku, czy na Bałkanach na stosunkowo niewielkim obszarze i z solidnym zapleczem w bazach np. we Włoszech. Jeśli mieli by ogarnąć rozległe obszary ich przewaga mogła by się okazać zbyt mała. Właśnie Niemcy to przerobiły w II wojnie światowej.
Postautor: xfeel » 2 gru 2009, o 09:46
Postautor: Atylla » 2 gru 2009, o 09:53
Postautor: kinomaniak » 2 gru 2009, o 10:01
Atylla pisze:To nie był ''Stalingrad'', tylko '' Wróg u bram''. Anoda.
Poza tym tekst ciekawy.
Postautor: Atylla » 2 gru 2009, o 10:07
kinomaniak pisze:Atylla pisze:To nie był ''Stalingrad'', tylko '' Wróg u bram''. Anoda.
Poza tym tekst ciekawy.
we Francji film szedl jako "Stalingrad" kolego z Dębiny.
A, to ja nie wiedział.
Bardzo lubię filmy Anoda, od '' Walka o ogień'', ''Niedźwiadek'', '' Czarno białe w kolorze'', do zapomniałem tytuł film o Buddzie.
Postautor: kinomaniak » 2 gru 2009, o 10:13
Postautor: inrtnauta » 2 gru 2009, o 10:19
kinomaniak pisze:Filmy, jesli juz, to mozna zciagac streamingiem z koreankich sitow. Bardzo dobra jakosc i interesujaca oferta. Tylko od przepustowosci serwera zalezy ile czasu zajmie zciagniecie filmu.
Tak to tele TNT - 20 kanalow, w tym kilka info, troche filmow, muza i Arte tv, the best.
Postautor: Gość » 2 gru 2009, o 10:20
inrtnauta pisze:kinomaniak pisze:Filmy, jesli juz, to mozna zciagac streamingiem z koreankich sitow. Bardzo dobra jakosc i interesujaca oferta. Tylko od przepustowosci serwera zalezy ile czasu zajmie zciagniecie filmu.
Tak to tele TNT - 20 kanalow, w tym kilka info, troche filmow, muza i Arte tv, the best.
Od Nowego roku dekret UE zabrania pod dużą karą ściągać filmy, muzykę.
Postautor: zet » 2 gru 2009, o 11:22
kingsajz pisze:Pytanie do wszystkich, jakie dzialania mogą zatrzymac ten proces, spiralę przemocy?
Witold Orłowski w książce "Stulecie chaosu" stosuje powyższe kategorie mocarstw i dowodzi że w XX w. istniały następujące mocarstwa:
w r. 1900:
1. światowe (powyżej 15% ogólnego potencjału świata): Wielka Brytania; USA; Niemcy
2. wielkie (między 10 a 15 %): Rosja; Francja
3. regionalne (między 5 a 10 %): Austro-Węgry
w r. 1939:
1. światowe: Wielka Brytania; USA; Niemcy
2. wielkie: ZSRR (bliski statusu m. światowego)
3. regionalne: Francja (bliska statusu m. wielkiego - po jego utracie); Japonia; Włochy
w r. 2000:
1. supermocarstwo (pow. 20 % ogólnego potencjału świata): USA
2. światowe - brak. Możliwość osiągnięcia takiego statusu przez Unię Europejską
3. wielkie: Chiny (zmierzające ku pozycji m. światowego)
4. regionalne: Rosja (bliska pozycji m. wielkiego); Japonia; Indie
Postautor: chinczyk » 2 gru 2009, o 11:36
mondry pisze:Gość pisze:
Po to wszyscy kupuja komputery u chinczykow, bez IP
IP jest przykręcony śrubkami a Chińczykow szkoda śrubek
Postautor: Stan z Montrealu » 2 gru 2009, o 13:18
Postautor: Stan z Montrealu » 2 gru 2009, o 13:22
Postautor: Stan z Montrealu » 2 gru 2009, o 13:25
Postautor: red knight » 2 gru 2009, o 13:54
Postautor: red knight » 2 gru 2009, o 14:23
Postautor: psychiatra » 2 gru 2009, o 14:39
mondry pisze:
i tak jestem wszechwiedzącym
Postautor: ech » 2 gru 2009, o 15:00
mondry pisze:"Tobie mondry wierzą wszyscy "
Lata mi to, czy mi wierzą i tak jestem wszechwiedzącym - a tobie też lata, czy się tym przejmujesz?
Postautor: Gość » 2 gru 2009, o 15:37
Postautor: xfeel » 2 gru 2009, o 15:42
Postautor: Arteuza » 2 gru 2009, o 15:56
Postautor: gosc » 2 gru 2009, o 16:02
Postautor: rp » 2 gru 2009, o 20:16
Postautor: Maryjan » 2 gru 2009, o 23:01
Postautor: Eumenes » 3 gru 2009, o 01:14
Postautor: xfeel » 3 gru 2009, o 08:14
Postautor: Arteuza » 3 gru 2009, o 09:59
xfeel pisze:Nie wie, czy ten wątek o wybuchu III wojny światowej pożyje długo, ale, właściwie najlepiej jest śledzić bierzące wiadomości które płyną ze świata, żeby zobaczyć czy coś jest bardziej prawdopodobne czy nie. Arteuza tłumacząc teksty Nostradamusa podał wydarzenia, jak 10 lat superterroryzmu, ale czy to dziesięciolecie, tzn od 2001 to naprawdę taki super terroryzm, jak wyglądało to w poprzednich dekadach ? Potem, "wojna wybuchnie w nocy po ogłoszeniu światowego pokoju" - jakoś mi się nie widzi na razie taki światowy pokój zawarty w jerozolimie, gdzie arab i żyd miałby razem żyć bez walki itd - chociaż i tutaj podam ciekawy link: http://www.rp.pl/artykul/398485_Narod_zydowski_zostal_wymyslony.html są osoby(dalej w tekście), które by tego zjednoczenia między muzułanami i żydami chciały. Ogólnie wydaje się to być jak najbardziej dobrym pomysłem, przecież lepiej zawrzeć pokój niz się zabijać, ale z drugiej strony, gdybyśmy sie nagle dowiedzieli ze takie oświadczenie ma być wydane, to myślę że byłby to znak że jednak jesteśmy bliżej spełnienia się przepowiedni. I na dodatek, ten mułła Omar, czy jak mu tam, jednooki, na razie jest ścigany przez zachód, a tutaj w tekscie Nostradamusa była mowa że przez jakiś czas będzie współpracował z zachodem w celu pokonania Iranu. Jeśli macie dobre źródła niezafałszowane, to skupmy się na analizowaniu teraźniejszości i spróbujmy znaleźć odnośnik u Nostradamusa, lub w innych przepowiedniach, o ile to wogóle możliwe
Postautor: lotnik » 3 gru 2009, o 10:25
Postautor: Arteuza » 3 gru 2009, o 10:29
xfeel pisze:Może też dlatego Obama się tak spieszy, bo chce zdusić przyszły Taliban w zarodku póki jego zalążki są do pokonania, pytanie tylko na ile jest to możliwe, musieliby wszystkich albo wymordować, albo wsadzić do więzienia. Na pewno musi zdążyć przed następnymi wyborami, inaczej demokraci mu tego nie darują i nie będzie miał szans na reelekcję.
Postautor: xfeel » 3 gru 2009, o 11:09
Postautor: xfeel » 3 gru 2009, o 12:01
Postautor: Arteuza » 3 gru 2009, o 12:02
Maryjan pisze:Centurion,
Bibila mówi o całkowitym zniszczeniu Babilonu Wielkiego czyli duchowieństwa, z podanych przez Ciebie tłumaczeń wynika, że kościół zostanie zniszczony w Europie i Australii, w Polsce pójdzie w rozsypkę, a co się z nim stanie w obu Amerykach? Co znaczy podawane przez Ciebie odrodzenie inni ludzie czy zerwanie z fałszywymi naukami? Skąd ta przemiana?
Postautor: xfeel » 3 gru 2009, o 12:23
Postautor: xfeel » 3 gru 2009, o 12:41
Postautor: Gość » 3 gru 2009, o 12:45
xfeel pisze:"Szejk Omar, choć był ślepy od dzieciństwa (...)
Postautor: Arteuza » 3 gru 2009, o 13:35
Postautor: Maryjan » 3 gru 2009, o 14:47
Postautor: red knight » 3 gru 2009, o 15:42
Postautor: Arteuza » 3 gru 2009, o 16:05
Postautor: talib » 3 gru 2009, o 17:09
Postautor: rp » 3 gru 2009, o 18:50
Postautor: Gość » 3 gru 2009, o 19:42
mondry pisze:rp pisze:bardzo ciekawe. Czekam na ciąg dalszy i oczywiscie dziękuję.
Nie smaruj tak wazeliną, bo się Centurionowi będą palce ślizgać na klawiaturze.
Postautor: ramzes » 3 gru 2009, o 20:03
Postautor: Gość » 3 gru 2009, o 20:49
Postautor: ramzes » 3 gru 2009, o 20:53
Postautor: red knight » 3 gru 2009, o 20:54
Postautor: rp » 3 gru 2009, o 20:57
Postautor: faust » 3 gru 2009, o 20:58
W roku 2034? USA opanują "jako tako"sytuację wewnętrzną,nie będzie już głodu-chociaż będzie system przydziałowy zapisany w osobistych czipach-dawniej zwanym kartkowym.Kartki zostaną zamienione na zapisy elektroniczne tzw"czipy" wszczepiane w nadgarstek każdemu obywatelowi.Ten system pierwszy zaraz po rozpoczęciu III wojny światowej wprowadzi Mahdi-póżniej rozprzestrzeni się on na cały świat-praktycznie ,fizyczne pieniądze w postaci monet lub papierów wartościowych w ogóle znikną i nie będą już nigdy używane.
W ogóle po wojnie powstanie nowy ustrój oparty na kapitalistycznej własności-ale jak wynika z różnych przepowiedni bardzo różniący się od obecnego -"bardziej ludzki"-np znikną giełdy,zostanie zakazany wszelki hazard i tak dalej.Ale to już inna sprawa.
Postautor: rp » 3 gru 2009, o 20:59
Postautor: rp » 3 gru 2009, o 21:00
Postautor: Gość » 3 gru 2009, o 21:10
mondry pisze:"Jutro pujdzie"
Nigdzie nie pujdem!
Postautor: xx33 » 3 gru 2009, o 21:13
Postautor: Lekarz » 3 gru 2009, o 21:15
Postautor: Jarek » 3 gru 2009, o 21:17
Postautor: Usunięty » 3 gru 2009, o 21:18
Postautor: Ban dla mondrego » 3 gru 2009, o 21:18
Postautor: Alex » 3 gru 2009, o 21:22
Postautor: Ban dla mondrego » 3 gru 2009, o 21:23
Postautor: Salowy » 3 gru 2009, o 21:26
Postautor: Gość » 3 gru 2009, o 21:28
mondry pisze:Jesteś tym załamany?
I tak masz raka.
Postautor: Alex » 3 gru 2009, o 21:36
mondry pisze:Jesteś tym załamany?
I tak masz raka.
Postautor: Arteuza » 4 gru 2009, o 13:51
Gość pisze:Szanowny Panie Centurionie
Czy Nostradamus mówi o ponownym przyjściu Chrystusa do roku 3797 ? Czy raczej może mieć to miesjce już po tej dacie w tym duchowym wymiarze ?
A w jakim tonie wypowiada się o Soborze Watykańskim II ?
Przepraszam, że nie na temat głownego wątku ale pytania te są dla mnie intrygujące.
Dziękuję za niesamowite interpretacje i prosze o jeszcze
Postautor: tolpysia » 4 gru 2009, o 14:43
Postautor: sinyturban » 4 gru 2009, o 15:00
Deutschland:
Islamische Gemeinden haben etwa 3,2 Millionen Mitglieder (3,9 Prozent der Einwohner) und sind vorwiegend ausländischer Herkunft, davon mittlerweile etwa 732.000 deutsche Staatsangehörige (knapp 0,9 Prozent der deutschen Staatsbürger); 9,1 Prozent aller 2004 geborenen Kinder haben muslimische Eltern
Postautor: Arteuza » 4 gru 2009, o 16:48
tolpysia pisze:Centurionie cieszę się,że znowu się odezwałeś
Poczytałam sobie wczoraj blog Emiratu Kaukazkiego,polecam każdemu http://czeczenia.blog.onet.pl/
Nienawidzą oprawcy Rosyjskiego od wieków i ta czara goryczy zaczyna się przelewać,czego dowodem jest ostatni atak na pociąg Moskwa bodajże Petersburg.
Ich rodziny są uciskane,mordowane od zawsze przez wiadomo kogo tak więc nie można się im dziwić,że uciekają się do niehumanitarnych metod zwrócenia uwagi Świata na problemy Kaukazu.
Podziwiam ich bo walczą w słusznej sprawie,gdybyśmy byli w ich sytuacji robili byśmy to samo...pytanie czy starczyło by nam odwagi.
Wracając do tematu przewodniego Centurio pisał już wcześniej,że Rosję będą kąsały od południa kraje kaukaskie.
Jak coś pokręciłam to poprawcie
Postautor: red knight » 4 gru 2009, o 16:57
Postautor: tolpysia » 4 gru 2009, o 17:04
Arteuza pisze:tolpysia pisze:Centurionie cieszę się,że znowu się odezwałeś
Poczytałam sobie wczoraj blog Emiratu Kaukazkiego,polecam każdemu http://czeczenia.blog.onet.pl/
Nienawidzą oprawcy Rosyjskiego od wieków i ta czara goryczy zaczyna się przelewać,czego dowodem jest ostatni atak na pociąg Moskwa bodajże Petersburg.
Ich rodziny są uciskane,mordowane od zawsze przez wiadomo kogo tak więc nie można się im dziwić,że uciekają się do niehumanitarnych metod zwrócenia uwagi Świata na problemy Kaukazu.
Podziwiam ich bo walczą w słusznej sprawie,gdybyśmy byli w ich sytuacji robili byśmy to samo...pytanie czy starczyło by nam odwagi.
Wracając do tematu przewodniego Centurio pisał już wcześniej,że Rosję będą kąsały od południa kraje kaukaskie.
Jak coś pokręciłam to poprawcie
Jestem Chrześcijaninem-katolikiem i to aktywnie praktykującym.
Nie popieram więc żadnej przemocy fizycznej w stosunku do nikogo a więc np:ani do chrześcijan,ani do muzułmanów itd.
Niestety ale wiele ludzi-niezależnie od swojej wiary czy poglądów uważa że swoich wrogów trzeba fizycznie eliminować lub prześladować.
M.Nostradamus -tak wynika z jego tekstów- nie popierał,żadnej przemocy w stosunku do nikogo-wręcz ostrzegał że ci którzy powołują się na Boga zabijając innych służą szatanowi i jego królestwu a nie Panu Bogu i jego królestwu(tak pisał). Nie znaczy to ,że islam jako religia mi odpowiada.Wyrosła ona co prawda z korzenia dwóch wcześniejszych religii:judaizmu i chrześcijaństwa ale jej prorok walczył mieczem i zabijał-Chrystus walczył słowem i dla grzeszników (przeszłych i przyszłych) poświęcił ciało i życie.Mahomet mówił o zdobywaniu wiernych głównie poprzez dżihad(walkę zbrojną) -natomiast Jezus Chrystus mówił o zdobywaniu wiernych ;przede wszystkim własnym przykładem-głównie ubóstwem i pokorą,i wreszcie POKOJEM I DOBRYM SŁOWEM.
M.Nostradamus przestrzegał Biskupów katolickich,żeby nie zachowywali się jak żydowski Sanhedryn(odpowiednik Episkopatu).Mówił,że nadmierne bogacenie się Kościoła-nie będzie przez Boga mile widziane.
Że Bóg już raz Kościół ukarał poprzez powstanie protestantyzmu.
Przecież nadmierne bogacenie się hierarchów kościoła rzymskokatolickiego doprowadziło do buntu niektórych księży i wiernych-doprowadziło do tzw reformacji.
Uważam,że Kościół musi mieć jakieś pieniądze żeby po prostu funkcjonować - ale wszelki biznes i inne interesy nie powinny spychać na drugi czy trzeci plan-tej najważniejszej rzeczy jaką nakazał mu Chrystus-a mianowicie;EWANGELIZACJI-a tę można robić tylko własnymi dobrymi uczynkami,nawet poświęceniem a także Bożym Słowem.
W poniedziałek postaram się opisać dalszy przebieg III wojny światowej-chyba żebym wcześ
niej znalazł trochę czasu-ale może to być ewentualnie tylko sobota.
Centurion
Postautor: Gość » 4 gru 2009, o 17:18
mondry pisze:tolpysia pisze:
Ja przemocy też nie popieram ale... w pewnych warunkach człowiek niema po prostu wyboru.
Tołpygo młoda - znasz takie zdania: "ty we mnie kamieniem, ja w ciebie chlebem", "nadstaw drugi policzek"?.
A wiesz jak odpowiedział Jezus na pytanie o najważniejsze przykazanie?
Postautor: red knight » 4 gru 2009, o 17:22
Postautor: red knight » 4 gru 2009, o 17:48
Postautor: Gość » 4 gru 2009, o 17:55
Marsjanin pisze:Dobry Ziemianinie "mondry".
A jak zinterpretował byź taki fragment.
Zbliżała się pora Paschy żydowskiej i Jezus udał się do Jerozolimy. W świątyni napotkał siedzących za stołami bankierów oraz tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie. Wówczas sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał.
Postautor: red knight » 4 gru 2009, o 18:08
Postautor: Gość » 4 gru 2009, o 18:14
Postautor: Usunięty » 4 gru 2009, o 18:16